Fototoksyczne substancje i preparaty, a opalanie

Okazuje się, że niektóre leki i substancje działają silnie fotouczulająco, co może skutkować poparzeniem takich osób, pomimo racjonalnego korzystania ze słońca. Nawet niektóre leki ziołowe czy witaminowe mogą wywoływać niepożądane skutki. Okazuje się, że również część kosmetyków mogą powodować ostre reakcje. Okazuje się, że osoba, która przyjmowała taki właśnie lek, po kwadransie była silnie poparzona słonecznie. Stąd profilaktycznie należy czytać dokładnie składy leków oraz kosmetyków używanych w czasie kąpieli słonecznych. Do leków wywołujących takie zagrożenie należą między innymi: barbiturany, sulfonamidy, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, moczopędne, tetracykliny, tabletki antykoncepcyjne i przeciwcukrzycowe. Wśród kosmetyków fototoksycznych można znaleźć dezodoranty, mydła antybakteryjne, retinoidy, kwasy hydroksylowe oraz większość substancji zapachowych. Oparzyć może nawet spożycie wcześniej dziurawca czy psoraleny.

Kremy ochronne przy opalaniu

Przed wyjazdem na urlop należy wybrać odpowiedni dla konkretnej osoby krem, biorąc pod uwagę:

• wodoodporność kremu, by po kąpieli również nas chronił
• skuteczność na działanie promieni UVA i UVB
• w zależności od potrzeb wybrać krem hipoalergiczny i bezzapachowy
• odpowiedni dla cery faktor SPF, prosto go można zidentyfikować na podstawie koloru oczu, włosów i karnacji. Są cztery rodzaje fototypów od celtyckiego, bardzo jasnego po południowoeuropejski, ciemnooliwkowy, w zależności od fototypu zalecany jest odpowiedni faktor. Na przykład dla fototypu celtyckiego zalecany jest bardzo wysoki faktor 50+

W trakcie urlopu koniecznie trzeba umiejętnie nakładać kremy. Warto pamiętać, że użycie kremu już na plaży to poważny błąd. Kosmetolodzy zalecają nałożenie kremu mniej więcej 30 minut przed rozpoczęciem opalania, tak by miał czas się dobrze wchłonąć. Przed użyciem warto zastosować krem na małej powierzchni i sprawdzić, czy pod wpływem promieni słonecznych krem nie uczula, nawet kremy do opalania potrafią uczulać. Trzeba pamiętać, by nie smarować kremem ust i twarzy, tam należy stosować specjalne dostosowane do delikatnej skóry kremy. Warto również co dwie godziny powtarzać aplikowanie kremu, również po wyjściu z wody czy wytarciu się ręcznikiem, nawet jeśli krem jest wodoodporny.

Po opalaniu należy skórę mocno nawilżyć i odżywić, korzystając z balsamów, pianek, mleczek  chłodząco - łagodzących. Produkty te utrwalają też opaleniznę, która wygląda wtedy zdrowo. Dermatolodzy przestrzegają również przed stosowaniem przyspieszaczy do opalania. Produkty te nie zawierają wspomnianych wcześniej filtrów, a tym samym nie chronią skóry.

Warto również pamiętać o rozsądnym korzystaniu ze słońca, oczywiście słonko przyspiesza metabolizm, dostarcza niezbędnej witaminy D, poprawia nasze samopoczucie, ale zawsze w rozsądnym czasie. Oprócz zwrócenia uwagi na długość opalania, należy również korzystać z kąpieli słonecznych w określonych godzinach. Unikamy opalania wtedy, kiedy słońce świeci najintensywniej, możemy chować się pod parasolami lub szukać miejsca w cieniu pamiętając, że nawet tam nie możemy przebywać bezkarnie, gdyż słońce opala również w cieniu. Stąd należy chronić skórę również w pochmurne dni. Jasne ubrania wbrew obiegowym opiniom też są słabymi blokerami, jeśli są na przykład bawełniane.Najważniejsza zasada to umiar.

POLECAMY!